Troszkę nie dodawałem żadnych wpisów ale to wcale nie oznacza że nic się na budowie nie działo. Poprostu wracamy tak zmęczeni, że myślimy tylko o tym by pójść spać. A na budowie ciągle do przodu. Połowa kotłowny wykafelkowana i zafugowana niestety zdjęć brak:(
Zrobiona zabudowa poddasza z płyt g-k. Jak na razie garderoba i 2 mniejsze pokoje od wtorku walczymy z holem ale nie jest to łatwe bo dziura na schody ma 6m wysokości:)


No i chyba najważiejszy news. MAMY SWÓJ PRĄD oto dowód:)

A po niedzieli pan hydraulik kończy swoje dzieło podłącza piec i zaczynamy testować wszystkie rurki:)
Komentarze