Dzisiejszy dzień na budowie był bardzo pracowity. O 13 był sajgon a wieczorkiem:)
A taki oto mamy efekt po całym dniu. Stan 0 gotowy.
Jak ktoś śledzi bloga to widział że już było tak pięknie. A dzisiaj dzwoni wykonawca zeby natychmiast przyjechać. Jade i co widze:
Okazało się że pole miało drenaż poniemiecki. Więc trzeba go naprawić żeby na działce było sucho. No i chłopaki wyprowadzając piony zabrali sie za naprawianie. Mały sajgon ale będzie pięknie:)
Dzisiaj pracowity dzień:) Fundamenty obsypane środek pięknie zagęszczony. Jak dobrze pójdzie jutro zalewamy:)
Pogoda u nas ostanio nie dopisuje. Ale że budowa lubi zaskakiwać każdy wie:) Po kilkudniowych opadach wyrosło nam na działce drewiane coś przyznam ze prezentuje się całkiem fajnie:)
Mimo nie najlepszej pogody prace idą do przodu. Wczoraj mimo deszczu sprawna ekipa wykonała drenaz. I ubrała na nasze fundamenty w folię.
A oto nasz najnowszy nabytek jakieś 25 wywrotek ziemi:) niestety działeczkę trzeba lekko wyrównać:)
stały bywalec
